Problemy z poruszaniem się to niezwykle częsty problem wśród osób starszych.
Mogą one wynikać z różnorakich czynników, zarówno występujących pojedynczo, jak i nakładających się na siebie.
Z wiekiem obniża się gęstość kostna, zmniejsza się wydolność mięśni szkieletowych, pojawiają się zaburzenia w funkcjonowaniu stawów.
Do tych wszystkich niejako fizjologicznych zmian dołączają nierzadko zmiany chorobowe, redukujące aktywność pacjenta i zmuszające go do pozostawania w łóżku.
Początkowo podopieczni nie akceptują swojego unieruchomienia, jednakże z czasem tak bardzo przyzwyczajają się do swojej nowej sytuacji, że próby aktywizacji nie udają się nie tylko z powodów fizycznych.
Pacjentom może towarzyszyć lęk przed samodzielnym wstawaniem i poruszaniem się, obawa przez upadkiem lub bólem.
Pomoc osobie niepełnosprawnej ruchowo musi obejmować znajomość technik jej transferu i uwzględniać możliwości fizyczne opiekuna.
Pamiętając o konieczności zachowania w dobrej kondycji swojego kręgosłupa, warto stosować się do kilku zasad optymalizujących pracę z osobą niepełnosprawną:
– nie podnosić podopiecznego na prostych nogach z wygiętym kręgosłupem, mimo, że początkowo może to wydawać się wygodniejsze i mniej męczące,
– minimalizować odległość pomiędzy osobą podnoszoną, a opiekunem,
– równomiernie obciążać kręgosłup,
– unikać dźwigania z jednoczesnym skrętem kręgosłupa na boki,
– unikać długotrwałego pozostawania w pozycji stojącej,
– nie używać manewru, w którym pacjent chwyta opiekuna za szyję podczas podnoszenia –grozi to urazem kręgosłupa szyjnego.
Jednocześnie podczas opieki nad pacjentem warto uwzględnić również aspekt psychologiczny i informować swojego podopiecznego o tym, co za chwilę będziemy wykonywać. Niedopuszczalne jest nagłe i gwałtowne pociąganie czy szarpanie pacjenta, które wywołuje stres i odruchy obronne. Mówienie do podopiecznych, nawet tych z ograniczonym kontaktem, zmniejsza ich lęk oraz ułatwia przystosowanie się do nowej sytuacji.